Po drugiej stronie snu
Las, dwie leżące kobiety w białych nocnych koszulach. Jedna z nich na nogach ma krwawe ślady po zaciśniętym drucie, nie porusza się. Druga budzi się, z niepokojem rozgląda wokół, ktoś zza drzew ją obserwuje.
Nudne, małomiasteczkowe życie szwaczki kryje tajemnicę. Boi się spać. Jako lunatyczka nigdy nie wie gdzie się obudzi. Codziennie, mijając puste pola i las pieszo pokonuje dystans dzielący fabrykę od domu. Morderstwo łączy z niewyjaśnionym zaginięciem swojej matki. Zamiar rozwikłania zbrodni to jej obsesja. Obserwuje swoje życie z boku i rejestruje wszystkie plotki. Ściana mieszkania wyklejona wycinkami z prasy bo w krótkim czasie wiadomość o zabitej kobiecie trafia na pierwsze strony lokalnych gazet i staje się numerem jeden rozmów w miasteczku. Z dnia na dzień zbliża się coraz bardziej do rodziny zamordowanej kobiety. Podejrzenia wspólnoty padają na chłopaka zabitej.
„Po drugiej stronie snu” (The other side of sleep) debiut reżyserski Rebecci Daly, za który otrzymała nominację do nagrody Irish Film & Television Academy, ma być odpowiedzią na traumatyczne zdarzenie z życia artystki.
