Jednak również wśród zwycięzców Traktat Wersalski mógł powodować uczucie niedosytu. Tak deputowany francuski, dziennikarz, historyk, Ch. Benoist, przemawiał na temat powersalskiej bałkanizacji Europy, 27 sierpień 1919 rok :
" Jeżeli spojrzymy na nową Europę centralną, nowe granice, nie zobaczymy żadnego wielkiego państwa poza Rzeszą niemiecką. Duża ilość krajów Europy centralnej i wschodniej gdzie przed wojną istniały tylko dwa państwa Austro-Węgry i Rosja. Niemcy stężnieją szybko i powstaną tutaj jako jedyne wielkie mocarstwo.
Na miejsce połowy austriackiej monarchii Austro-Węgierskiej, powstała niemiecka Austria wahająca się pomiędzy Rzeszą niemiecką i konfederacją naddunajską. Poddaje się tym łatwiej przyciąganiu Rzeszy, gdy ta wzmacnia się a konfederacja naddunajska nie powstaje i jej elementy zanikają poddane zawirowaniom. Na miejsce połowy Węgier, powiatów madziarskich rozczłonkowanych pomiędzy Czechosłowację bądź Polskę (w skład Polski nie wyszły tereny węgierskie-moje przypomnienie), Austrię niemiecką, Jugosławię czy Rumunię, w Europie centralnej wielka pustka po rozpadzie Austro-Węgier, ale i w Europie wschodniej otchłań po dekompozycji Rosji."(tłum. własne)
Zajmował pozytywne stanowisko wobec polskich postulatów. Był też zwolennikiem interwencji w bolszewickiej Rosji. W 1921 odznaczony Krzyżem Walecznych (trzykrotnie) a w 1922 – Orderem Orła Białego
- G. Clemenceau, główny negocjator podczas konferencji paryskiej. Pod koniec swojego życia, w Granduers et miseres d'une victoire (1930), mówiąc o Traktacie Wersalskim, z żalem podkreśla, że dzieło nie było do końca perfekcyjne ale było wyborem mniejszego zła:
"I jeżeli nasze ostatnie zwycięstwo będzie jedynie podbojem terytorialnym, które wywoła z chęci rewanżu następną wojnę, nasz sukces militarny będzie równie jałowy jak wcześniejsze. To czego można życzyć Europie, to to, że zwycięzcy się samoograniczą i zastąpią siłę militarną siłą praw by w tej równowadze tworzyć pokój zdolny do trwania" (tłum. własne)
PS Dlaczego nie ma ulicy G. Clemenceau? Może podczas zmian związanych z nową ustawą , samorządy w imię przyjaźni polsko-francuskiej przyjmują go jako patrona jednej z ulic, tym bardziej, że swoim propolskim działaniem, podczas konferencji paryskiej, on obok Wilsona na to jak najbardziej zasłużył.
Komentarze